Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu bialskiej komendy, ustalili właściciela mercedesa, który znaleziony został w połowie sierpnia w jednym z garaży na terenie miasta. Samochód wart 10 tys. złotych wrócił już do właściciela. O dokonanie kradzieży podejrzewany jest 44-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności sprawy.
W połowie sierpnia br. policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu bialskiej komendy, ustalili miejsce ukrycia skradzionego samochodu marki Dodge Challenger, wartego 70 tys. złotych. W garażu wynajętym przez sprawcę na terenie Białej Podlaskiej, policjanci ujawnili wówczas drugi samochód. Był to osobowy Mercedes Benz 124. Auto nie posiadało tablic rejestracyjnych, jak też znaków umożliwiających jego identyfikację. Policjanci podejrzewali, że również też pojazd utracony został w wyniku przestępstwa. Samochód został zabezpieczony.
Funkcjonariusze nadal pracowali nad sprawą. Na podstawie materiałów operacyjnych ustalili właściciela skradzionego pojazdu. Pokrzywdzonym okazał się mieszkaniec gm. Biała Podlaska. Okazało się, że mężczyzna zakupiony samochód pozostawił na przechowanie w budynku gospodarczym swojego znajomego. Od chwili zakupu nie sprawdzał co dzieje się z autem, dlatego przez długi czas po zdarzeniu, nie wiedział nawet, że doszło do kradzieży.
Auto już wróciło do właściciela. O dokonanie kradzieży podejrzewany jest 44-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności sprawy. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
materiał: Komenda Miejska Policji w Białej Podlaskiej
tekst: st. asp. Barbara Salczyńska-Pyrchla rzecznik KMP w Białej Podlaskiej
opracowanie: Leszek Niedaleki
