Radio

BiperTV

Facebook

Galerie

Wydarzenia

Artykuły

Szukaj

Reklama

Reklama

W Kopytowie protestują. Wieś nie chce przemysłowej fermy drobiu na terenie gminy Kodeń (film) (galeria)

W dniu 7 lutego w Kopytowie, jednej z miejscowości gminy Kodeń, odbył się protest mieszkańców wsi i okolicznych miejscowości, w sprawie planów budowy na terenie gminy ferm drobiu. Protestujący zarzucają włodarzowi gminy i inwestorowi działanie przeciw ogólnemu dobru społeczeństwa. Swoją akcją wyrażają sprzeciw wobec budowie kurników w Kopytowie, Zahaciu i Kątach, gdzie ma ich powstać ponad 30.

Protestujący zarzucają włodarzowi sprzyjanie inwestorowi i wydanie na jego korzyść decyzji środowiskowych oraz brak konsultacji z mieszkańcami. Wcześniej już organizowali w tej sprawie zebrania, a radni gminy podjęli w grudniu 2022 r. uchwałę o w sprawie przystąpienia do sporządzenia zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, ta jednak, ze względu na wykryte błędy, nie została przyjęta przez wojewodę.

Zapis filmowy jednego z zebrań dostępny jest w materiale:
Kodeń mówi: STOP! kurzym fermom (film) (galeria) <<==>> LINK

Protest w Kopytowie to akcja, która miała na celu zwrócenie uwagi na problem szerszemu gronu odbiorców, ale też sposób na wykazanie, że sprzeciwiających się jest naprawdę wielu i chcą oni być wysłuchani.

Wójt informuje o wszystkich sukcesach, ale zapomniał poinformować mieszkańców, że w gminie Kodeń mają powstać na dziś planowane już 34 kurniki, każdy po 73 tys. kurcząt. Prawdopodobnie, choć to na razie plotka, mowa jest o 100 kurnikach – mówił do zgromadzonych przewodniczący rady powiatu bialskiego Mariusz Kiczyński, od pierwszych dni zaangażowany w walkę przeciw budowie ferm drobiu. – Budowa tych kurników zniszczy gminę totalnie. Dziś macie prawo wyrazić swoje zdanie, aprobatę albo stanowczy sprzeciw.

W trakcie protestu podnoszono kwestie zdrowotne, środowiskowe, demograficzne, infrastrukturalne i turystyczne, podkreślając jednogłośnie, że inwestycja wpłynie niekorzystnie na mieszkańców i rozwój całej gminy.

Głos zabrał również sołtys sołectwa Kodeń Drugi Dariusz Mackiewicz, który przedstawił znane mu wyniki trwających badań naukowych dotyczących wpływu ferm na zdrowie i środowisko. Mówił o kierunku wiatru, który przyczyni się do przenoszenia smrodu z kurników na znaczną część gminy oraz o zagrożeniu dla upraw ekologicznych.

Swoje zdanie w tej sprawie wyrazili także radny powiatu bialskiego Paweł Stefaniuk, radna gminy Piszczac Marta Pietruczuk, przewodnicząca rady gminy Kodeń Barbara Radecka, radny gminy Kodeń Leon Prokopiuk, przedsiębiorca z gminy Kodeń Anna Dejneka, mieszkanka gminy Kodeń Grażyna Łojkuć, były mieszkaniec gminy Kodeń Jan Zapora, członek komitetu protestacyjnego Tomasz Niedźwiedziuk, mieszkaniec wsi Zahacie Andrzej Burzyński, mieszkaniec gminy Kodeń Lech Ścibór.

Do sprawy odniósł się włodarz gminy, z którym odbyliśmy rozmowę dotyczącą protestu. – Te protesty eskalują, jest wąska grupa ludzi, która to nakręca – stwierdza wójt gminy Kodeń Jerzy Troć. – Wpłynęły do nas trzy wnioski od inwestorów na budowę kurników. Zgodnie z kompetencjami i prawem wystąpiliśmy do Sanepidu, Wód Polskich, Marszałka Województwa Lubelskiego oraz RDOŚ o wydanie opinii i postanowień. Wszystkie te opinie wróciły do nas pozytywne, dlatego jako wójt, urzędnik, musiałem wydać decyzję o warunkach środowiskowych. Wydaliśmy trzy decyzje pozytywne i był spokój, dopóki nie zrodził się konflikt w Żeszczynce. Ten konflikt potem przeniósł się do nas.

Jak informuje włodarz, dla Kopytowa na chwilę obecną zostały wydane dwie decyzje, środowiskowa i o warunkach zabudowy, dla Kątów decyzja o warunkach zabudowy została wstrzymana w związku z podejmowaną przez radnych uchwałą. – Jeżeli chodzi o Zahacie to wpłynął protest i skierowaliśmy sprawę do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Dziś w SKO są wszystkie dokumenty, jakie posiadała gminy, czekamy na decyzję tego wyższego organu – wyjaśnia wójt Troć. Skarga wpłynęła od przewodniczącego rady powiatu Mariusza Kiczyńskiego oraz Stowarzyszenia Bugowiaki. – Dlaczego ci państwo, którzy protestują, nie czekają na wynik tego postępowania, tylko nakręcają te protesty? Domyślam się, jaki mają w tym cel, ale nie chcę tego głośno komentować.

Zachęcamy do obejrzenia pełnego zapisu filmowego z wydarzenia.

 

materiał: Radio Biper Gmina Kodeń
zdjęcia: Mariusz Maksymiuk
film: Mariusz Maksymiuk / Bartek Sawa Sawicki
opracowanie: Anna Ostapiuk

Please select listing to show.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama