Radio

BiperTV

Facebook

Galerie

Wydarzenia

Artykuły

Szukaj

Reklama

Reklama

Kraj: Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Ogromna pomoc dla uciekających przed wojną

Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Prawdziwość tego powiedzenia potwierdza się zawsze w każdej trudnej sytuacji. Po wybuchu wojny w Ukrainie, bestialskim ataku Rosji na wolny europejski kraj, Polacy kolejny raz w historii stanęli na wysokości zadania i okazali narodowi ukraińskiemu pełne wsparcie.

Sobotni wieczór, dworzec kolejowy i okolice dworca autobusowego Warszawa Zachodnia. Na dworcowych korytarzach widzimy tablice w języku ukraiński wskazujące miejsca, gdzie można uzyskać informację i otrzymać pomoc. Mijamy wolontariuszy ubranych w kamizelki odblaskowe, którzy właśnie udzielają przybyłej rodzinie informacji. Przez megafony słychać komunikat o bezpłatnych przejazdach dowolnym pociągiem po okazaniu paszportu lub innego dokumentu. Wychodzimy przed dworzec, tu zaparkowany jest miejski autobus, w którym można otrzymać informację, napić się gorącej herbaty, ogrzać. Dookoła mnóstwo wolontariuszy, są również strażnicy miejscy, policja. Niedaleko od niego stoi namiot medyczny, w którym chętni Ukraińcy mogą zaszczepić się przeciwko Covid-19. Co kilkadziesiąt metrów widzimy tabliczki, billboardy z informacją w języku ukraińskim, na nich mieszkańcy przyczepiają dodatkowo kartki z ofertą pomocy i telefonami kontaktowymi.

Niedaleko, w pobliżu dworca autobusowego zatrzymuje się ukraiński autobus obsługujący linię Tarnopol- Łuck-Lwów-Warszawa-Lublin. Widzimy przed nim kobiety, dzieci w różnym wieku, kilku mężczyzn, cały czas słychać język ukraiński. To przystanek, chwila na rozprostowanie nóg i zabranie kolejnych pasażerów. Dużo z tych osób z słuchawką przy uchu cały czas przekazuje informacje. Co chwilę słychać, „Gdzie jesteś?” „O której?, „Jedziemy”. Po 15 minutach autobus rusza, widzimy, że zajęte są wszystkie miejsca siedzące i stojące. Na parkingu obok dworca z polskiego samochodu wysiada rodzina ukraińska, dziękują kierowcy za transport. Te obrazki są poruszające, chwytają za gardło.

Od kilku dni zobaczyć je można w Warszawie, Lublinie, innych polskich miastach a zwłaszcza na granicy polsko-ukraińskiej. Tam od kilku dni w kilkudziesięciu kilometrowych kolejkach Ukraińcy czekają na wjazd do Polski. Po drugiej stronie czekają na nich mieszkający w Polsce członkowie rodziny, przyjaciele, znajomi i po prostu rodacy. Nie brakuje też Polaków, którzy oferują pomoc w transporcie, zakwaterowaniu, przywożą paczki. Niedaleko granicy znajdują się punkty recepcyjne. m.in. w Dorohusku, Przemyślu, Medyce. Tu trafiają osoby na których nikt nie czeka. Tu spędzają pierwszą noc, tu organizowana jest dla nich kompleksowa pomoc na kolejne dni.

W niemal każdym polskim mieście i miejscowości organizowana jest zbiórka darów dla uchodźców i dla walczącej Ukrainy. W mediach społecznościowych powstają oddolnie grupy w których zwykli ludzie oraz firmy oferują pomoc rzeczową, finansową, transportową i mieszkaniową. Co chwila pojawiają się kolejne prośby, zapotrzebowania. Ruch pomocowy jest ogromny. Ukraińcy mogą liczyć na wsparcie w każdym zakresie.

W materiałach publikowanych w Internecie widać na twarzach Ukraińców wielkie zmęczenie po trudnej i często długiej podróży, wzruszenie i radość z uzyskania bezpieczeństwa. Mówią jednak o wielkim niepokoju o los swojego kraju, żołnierzy, ochotników, służb zaangażowanych w obronę. To ich mężowie, ojcowie, wnuki, którzy tam zostali, aby pełnić służbę na liniach frontów. Wielu mężczyzn przekracza granicę również w drugą stronę, porzuca bezpieczną przystań i wraca do swojego kraju, aby pomóc braciom w obronie Ukrainy.

Naszą granicę przekroczyło w ostatnich dniach już około 200 tys. obywateli Ukrainy, a ta liczba zwiększa się z każdym kolejnym dniem wojny. Ukraińcy mogą jednak liczyć na sąsiadów i są niezwykle wdzięczni, dziękują za okazywane serce. W naszym regionie w pomoc zaangażowały się samorządy, lokalne firmy, stowarzyszenia, szkoły, harcerze, służby i zwykli mieszkańcy. Wszystkim równo należą się za to wielkie brawa. 

INFORMACJE!

Szukasz ratunku przed wojną? Chcesz wesprzeć uchodźców?

Pod >>> TYM <<< linkiem znajdziesz informację o oferowanej pomocy i będzie mógł ją otrzymać lub zaoferować wypełniając specjalny formularz.

Jeżeli jesteś osobą prywatną/firmą z Białej Podlaskiej lub okolic i chcesz zaoferować pomoc możesz to zrobić:

• w punkcie konsultacyjnym w Urzędzie Miasta Biała Podlaska (Marszałka Józefa Piłsudskiego 3) dostarczając informację o ofercie zakwaterowania, możesz tu także dostarczyć żywność, ubrania kosmetyki, koce itp.
• Straż Miejska – całodobowo (ul. Tysiąclecia 22), tu możesz zaoferować pomoc w transporcie oraz dostarczyć leki i środki opatrunkowe. WAŻNE! Tutaj dokonywana jest również rejestracja uchodźców do wojewódzkiego systemu recepcyjnego w celu zapewnienia organizowanego przez państwo i samorządy zakwaterowania osób, które nie mogą liczyć na wsparcie ze strony osób prywatnych, czy także rodzin i znajomych przebywających w Polsce.
• MOPS (ul. Piłsudskiego 24).

INFORMACJA I KONTAKT

e-mail: solidarnizukraina@bialapodlaska.pl
nr tel.: 83 376 91 00

• Wypełniając specjalny formularz na grupie na Facebooku „Biała Podlaska i okolice, pomoc dla Ukrainy (mieszkanie, transport, inne)”. Na grupie znajdziesz również informację o bieżących akacjach i potrzebach.

>>> LISTA WIARYGODNYCH ZBIÓREK <<<

 

J.S.

Please select listing to show.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama