Radio

BiperTV

Facebook

Galerie

Wydarzenia

Artykuły

Szukaj

Reklama

Reklama

Biała Podlaska: Wojsko na lotnisku? – być może. Strefa ekonomiczna? – bez szans (film)

Na światło dzienne wyłoniła się kolejna przykra niespodzianka pozostawiona przez tandem Stefaniuk – Chodziński. Przez cztery lata swoich rządów w Białej Podlaskiej nie zabezpieczyli prawa użytkowania na działkach potrzebnych pod budowę sieci komunikacyjnej bialskiego lotniska i „funkcjonującej” tu Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Prezydent Michał Litwiniuk wysłał marszałkom pismo w którym rezygnuje z projektu aby nie wpakować Miasto Biała Podlaska na jeszcze większą minę.

Tym samym rozmywa się wart ponad 10 milionów złotych projekt, w tym prawie 5 mln 800 tys zł dofinansowania z Unii Europejskiej. Nie byliśmy jako Miasto w stanie i nie jesteśmy w momencie zainteresowania wojska terenami lotniska sprostać wymogom konkursowym.

Wojska jeszcze nikt nie widział a już nie można….
Smaczku sprawie dodaje fakt, że resort obrony narodowej rządzony przez kolegów z ugrupowania byłych prezydentów rzucił hasło „Wojsko na bialskim lotnisku!” czym już zdołał odstraszyć potencjalnych inwestorów jednocześnie totalnie blokując Białej Podlaskiej możliwość skorzystania z projektu rewitalizacji lotniska a do dziś dnia nikt nie zna szczegółów jaka jednostka, jakie wojsko i na czym dokładnie miałyby polegać „wojskowe inwestycje” w Białej Podlaskiej.

Nie przeszkadza to jednak byłemu wiceprezydentowi Adamowi Chodzińskiemu zarzucać obecnym władzom zaniedbania w temacie i zły kierunek obrany dla realizacji działań na bialskim lotnisku. Wypowiedzi byłego wiceprezydenta Chodzińskiego znalazły się na jednym z lokalnych portali. Chodziński cenzuruje działania obecnych władz miasta w obszarze lotniska i specjalnej strefy gospodarczej. Sprowokowało to władze miasta do zwołania w omawianym temacie konferencji prasowej i próbie wyjaśnienia narastających sprzeczności.

W sposób szczery i otwarty staramy się informować mieszkańców miasta o naszych działaniach. Niestety, tak jak w tym przypadku, niektóre media cytują niektóre lokalne osobistości, które to w sposób fałszywy przedstawiają naszą pracę zmierzającą do rozwoju Białej Podlaskiej. – stwierdza prezydent Michał Litwiniuk.

W artykule tym padają zarzuty, że moja osoba – prezydent Litwiniuk – zrezygnował z rozwoju specjalnej strefy na lotnisku. Prawda jest taka, że nie rezygnujemy samoistnie ze strefy – bo ta cały czas pozostaje. Jednak w związku z faktem uzyskania przez nas informacji o planach wojska i ich pomysłach rozwoju sił zbrojnych na terenie Białej Podlaskiej, która to realizacja uniemożliwi nam wykorzystanie sąsiadującej działki Agencji Mienia Wojskowego (AMW) na cele budowlane, powoduje, że nie możemy skutecznie sięgnąć po środki unijne aby zrealizować inwestycje w rozwój infrastruktury w specjalnej strefie ekonomicznej. – tłumaczy prezydent Litwiniuk.

W czym rzecz?
Żeby skorzystać z dofinansowania Unii Europejskiej do inwestycji polegającej na budowie sieci mediów i układu komunikacyjnego na terenie strefy Miasto Biała Podlaska musiałoby spełnić szereg warunków. Jeden z najważniejszych to prawo dysponowania nieruchomością na której inwestycje takie mogłyby być realizowane. Planowano budowę głównej drogi wewnętrznej komunikującej tereny strefy z układem komunikacyjnym miasta. Chodzi o przedłużenie Al. Jana Pawła II wiaduktem nad linią kolejową i poprzez tereny strefy połączenie ją z ulicą Łomaską i Żwirki i Wigury a tą ostatnią z ulicą Lubelską. Dziś staje się to niemożliwe, przynajmniej na odcinku Aleja Jana Pawła II – wiadukt – strefa – Łomaska.

Okazuje się, że dopiero 24 lipca 2018 roku Miasto Biała Podlaska w osobie prezydenta Dariusza Stefaniuka, wystąpiło o zgodę na wykorzystanie działek AMW pod budowę układu komunikacyjnego strefy. 21 listopada dotarła do bialskiego magistratu w tej sprawie odpowiedź negatywna. Powodem jest zainteresowanie wykorzystaniem kluczowych nieruchomości przez jednostki organizacyjne Ministerstwa Obrony Narodowej. Do czasu ustalenia ich ostatecznego zagospodarowania przez resort sił zbrojnych nie jest wskazane ich zainwestowanie. 21 grudnia 2018 roku Ministerstwo potwierdziło, że podjęło działania zagospodarowania byłego lotniska na cel związany z poprawą obronności i bezpieczeństwa państwa. Tym samym, tereny te już dziś stanowią obszar zamknięty pod wszelkiego typu inwestycje komunalne i prywatne.

Czy prezydent Stefaniuk poświadczył nieprawdę we wniosku?
Obecność wojska na bialskim lotnisku przekreśla możliwość realizacji inwestycji w kształcie jaki planowano i był objęty wnioskiem o dofinansowanie. Niemożność wykorzystania działki własności AMW wyklucza bowiem budowę dojazdu do uzbrajanych terenów. I tu uwaga! Zgodnie z dokumentacją konkursową jaką złożył prezydent Dariusz Stefaniuk, oświadczył w niej, pod rygorem odpowiedzialności karnej, że do objętych projektem terenów istnieje dostęp komunikacyjny!

W obecnym stanie wiedzy i pojawiającym się zainteresowaniu wojska terenami lotniska blokującym jednocześnie możliwość wykorzystania części działek pod budowę sieci dróg komunikacyjnych do terenów specjalnej strefy ekonomicznej, podtrzymywanie stanowiska byłoby oświadczeniem nieprawdy. – mówi Michał Romanowski, naczelnik Wydziału Polityki Gospodarczej w Urzędzie Miasta Biała Podlaska. Z obrazu jaki wyłania się w obecnej sytuacji wynika, że NIGDY Urząd Miasta nie dysponował prawem do działek przez które planowano budować drogi do strefy!

Aleja Solidarności nie pomoże
Sytuacji patowej nie rozwiązuje w tym momencie plan budowy drogi dojazdowej z kierunku Alei Solidarności. Z kilku powodów. Po pierwsze nawet nie zaczęto prac koncepcyjnych ww. trasy, po drugie ani Urząd Marszałkowski ani Urząd Wojewódzki na dziś dzień nie planują finansowania budowy Wschodniej Obwodnicy Białej Podlaskiej która to byłaby przedłużeniem Al. Solidarności i niejako otworzyła możliwość budowy dróg dojazdowych do Strefy od strony wschodniej, po trzecie nieprzewidywalnie w czasie wydłużyłaby realizację całości inwestycji związanych z uzbrajaniem i udostępnianiem inwestorom terenów strefy a po czwarte byłaby znacznie kosztowniejsza.

Czy leciał z nami pilot?
Kolejnym rodzynkiem w projekcie pozyskania źródeł z Funduszy Unijnych było zobowiązanie Prezydenta Dariusza Stefaniuka, że w terminie pięciu lat od zakończenia realizacji projektu, sto procent terenów inwestycyjnych zostanie zagospodarowane przez małe i średnie przedsiębiorstwa. To wymóg bezpośrednio zapisany w dokumentacji konkursowej Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Wymóg, który każdy trzeźwo myślący mieszkaniec miasta i obserwujący mizerne tempo rozwoju przedsiębiorczości potraktowałby jako barierę nie do przejścia. A w momencie gdy nie zrealizowano by wytycznych Miasto Biała Podlaska musiałoby zwrócić udzieloną przez instytucje finansujące dotację proporcjonalnie do pozostałych gruntów które to nie udałoby się zbyć i zagospodarować przez potencjalnych inwestorów.

Wojsko już odstraszyło inwestorów
Nawet jeśli byli potencjalni inwestorzy, w momencie gdy głośno zaczęło się robić na temat przejęcia gruntów ponownie pod potrzeby wojska, inwestorzy ci zrezygnowali ze swoich planów i wycofali się z zakupu nieruchomości. Sąsiedztwo wojska uniemożliwia m.in. uzyskanie pozwolenia na budowę określonego typu budynków. Jeden z inwestorów posiadał już projekt techniczny wysokiego obiektu jaki planował zrealizować na terenie strefy. Wojsko jednak skutecznie odstraszyło przedsiębiorcę.

Na chwilę obecną władze miasta nie dysponują żadną informacją co do szczegółów i skali przedsięwzięć planowanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej na bialskim lotnisku.

Dobre pytanie!
Pytanie właściwie podsumowujące problem zadał na koniec swojej wypowiedzi naczelnik Romanowski. – Jak w tak powstających sytuacjach, Miasto ma racjonalnie wydawać środki i zachęcać inwestorów do inwestowania w Specjalnej Strefie Ekonomicznej? Jedynym rozsądnym rozwiązaniem było wstrzymanie się z realizacją inwestycji polegającej na uzbrojeniu i skomunikowaniu terenów strefy i wyjaśnienie planów MON. Ewentualnie w późniejszym etapie zweryfikowanie naszych planów i zmianę dokumentacji technicznej i być może ponowne podejście do tematu.

Nie podjęliśmy żadnej pochopnej decyzji. Działaliśmy w granicach prawa i z troską o interes Miasta. Zarzuty byłych władz miasta, stawiane publicznie poprzez media są nadużyciem i brakiem wiedzy jak powinna wyglądać dbałość o interesy Białej Podlaskiej. – mówi prezydent Michał Litwiniuk.

Złotousty były prezydent
W nieodległej przecież kampanii wyborczej, trzymający władze w mieście samorządowcy z Prawa i Sprawiedliwości nie komunikowali mieszkańcom, że projekt budowy infrastruktury na bialskim lotnisku dotknęła nieprzekraczalna trudność. Prezydent Dariusz Stefaniuk dopiero pod koniec lipca zeszłego roku wystąpił z pismem do AMW o możliwość wykorzystania działek pod budowę sieci dróg. Takiej zgody nie uzyskał. Dziś już wiadomo, że wszelkie plany związane z projektem rewitalizacji na lotnisku biorą w łeb. Przez cztery lata rządów ekipy Dariusza Stefaniuka nie zabezpieczono na rzecz miasta praw własnościowych kluczowych terenów bialskiego lotniska. Mimo to, nie przeszkadzało to w organizowaniu szumnych przedstawień medialnych, łącznie z tym ostatnim, tuż przed II turą wyborów, kiedy to Dariusz Stefaniuk w walce o fotel prezydencki obiecywał budowę na lotnisku Rynku Rolnego. Obiecywał, w momencie gdy nie dysponował zgodą AMW a plany projektu budowy infrastruktury na lotnisku z dofinansowaniem były niekompletne i z rażącymi brakami formalnymi.

Wojsko też może być dobrym inwestorem
Generał Jarosław Gromadziński, dowódca 18 Dywizji Zmechanizowanej w Siedlcach na prośbę o spotkanie jaką wystosował prezydent Michał Litwiniuk, potwierdził w rozmowie zainteresowanie wojska dotyczące bialskiego lotniska. Dodatkowo wojskowi wysyłają niepotwierdzone informacje, że przedsięwzięcia planowane w Białej Podlaskiej mogłyby wartością sięgać kilkuset milionów złotych.

Cieszy mnie fakt, że w Białej Podlaskiej rysują się plany ulokowania garnizonu wojskowego. To ogromna szansa dla Miasta. Wojsko nie wyklucza też możliwości funkcjonowania w swoim sąsiedztwie Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Problem jaki powstał to możliwość skomunikowania terenów inwestycyjnych z trasami ruchu tranzytowego. Zmuszeni jesteśmy też zrezygnować z dalszej aplikacji po środki na uzbrojenie terenów podstrefy ekonomicznej. Nie znaczy to jednak, że rezygnujemy z tego terenu. Nadal będziemy czynili starania zmierzające do rozwoju obszaru lotniska i terenów przyległych. – podsumowuje prezydent Litwiniuk.

– W tej sytuacji i wpisując się w rozwiązania i stan prawny obowiązujący na terenie całego kraju, podejmiemy działania zmierzające do stworzenia dogodnych, preferencyjnych warunków do inwestowania już nie tylko na obszarach wybranych ale na terenie całego miasta. – mówi wiceprezydent Maciej Buczyński.

materiał: Radio Biper Biała Podlaska
temat: Biała Podlaska miasto / Lotnisko / Wojsko
zdjęcia i film: Małgorzata Mieńko
tekst i opracowanie: Mariusz Maksymiuk

 

Please select listing to show.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się ze znajomymi:

Udostępnij
Wyślij tweeta
Wyślij e-mailem

2 odpowiedzi

  1. Gdyby było zainteresowanie bialskim lotniskiem przez inwestorów to już dawno by była strefa, nie łudźmy się strefy nie będzie nigdy !!! A informacja o tym że wojsko może wrócić do Białej to strzał w 10-kę !!

  2. W Białej nie mieszkam od wielu lat chociaż tu spędziłem dzieciństwo i młodość, aż do matury w „Kraszewskim”. Doskonale pamiętam Migi-15 nad Wolą i moim zdaniem państwo ma prawo przejąć byłe lotnisko wojskowe. Jeśli chodzi o SSE w Białej to mrzonki, co pokazuje obecne położenie miasta na mapie Polski. Droga ekspresowa S19 przejdzie obok Międzyrzeca, autostrada A2 będzie miała 5 węzłow koło Siedlec, a jeden koło Białej – połączenie z szosą Janowską, przed Ciciborem. Róbmy swoje, a sny o potędze porzućmy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj więcej o:

Reklama

Reklama

Zobacz więcej z tych samych kategorii

Reklama