9 września odbył się VI Bialski Festiwal Sękaczy. To pyszne święto zgromadziło w Centrum Międzyrzeca Podlaskiego wielu mieszkańców miasta oraz gości z całego powiatu bialskiego. Podczas festiwalu zaprezentowało się 11 wystawców. Wykonanych przez nich sękaczy można było próbować podczas degustacji.
Na scenie zaś zaprezentowały się „Ostromieczewskije Lewony” – zespół z Białorusi, zespół Pieśni i Tańca „Dzieci Podlasia” z Międzyrzeca Podlaskiego oraz 9 zespołów ludowych biorących udział w konkursie piosenki biesiadnej. W tym czasie odbywał się również pokaz wypieku sękacza przygotowany przez Pracownię Kulinariów w Perkowicach Gminnego Ośrodka Kultury w Białej Podlaskiej.
Gospodarzami wydarzenia byli starosta bialski Mariusz Filipiuk i burmistrz miasta Międzyrzec Podlaski Zbigniew Kot, którzy przywitali przybyłych na Festiwal, a także podziękowali za kultywowanie lokalnych tradycji zarówno producentom sękczy, jak i występującym artystom. Uczestników konkursów wspierali m.in. radni powiatu bialskiego Czesław Pikacz, Ryszard Boś, Mariusz Kostka, Paweł Litwiniuk, Marek Sulima, Arkadiusz Maksymiuk i Jan Kurowski. Obecni byli także włodarze sąsiadujących z Międzyrzecem Podlaskim gmin, przedstawiciele innych instytucji państwowych różnych szczebli, fundacji, izb, stowarzyszeń wspierających rozwój naszego regionu, w tym dyrektorzy Gminnych Ośrodków Kultury, a także Starostwa Powiatowego w Białej Podlaskiej.
W konkursie piosenki biesiadnej wystąpiły: Zespół „Razem” z Tucznej, Zespół Kaczeńce z Czosnówki, Zespół „Kalina” z Perkowic, Zespół „Dobrynianki” z Dobrynia Dużego, Zespół Śpiewaczy „Kalina” z Łózek, Zespół „Ale Baby” z kapelą z Berezy, Zespół „Leśne Echo” z Zaścianek, a także „Luteńka” z Koszoł i „Studzieńczanie” ze Studzianki. Komisja konkursowa, w skład której weszli Piotr Osipiuk – dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Wł. Zawadzkiego w Wisznicach, PawełProkopiuk – nauczyciel Zespołu Szkół Ekonomicznych w Międzyrzecu Podlaskim oraz DariuszSidorczuk – nauczyciel Szkoły Muzycznej im. K. Kurpińskiego w Międzyrzecu Podlaskim, zdecydowała o przyznaniu I miejsca zespołowi „Kalina” z Perkowic. II miejsce zajął zespół „Ale baby” z kapelą z Berezy, a miejsce III przypadło zespołowi „Dobrynianki” z Dobrynia Dużego.
Starosta Mariusz Filipiuk wręczył odznaczenie Zasłużony dla Powiatu Bialskiego Kapeli „Retro” z Międzyrzeca Podlaskiego. Kapela działa od 2005 roku. Skupia miłośników muzyki i śpiewu. W repertuarze kapeli znajdują się utwory: biesiadne, ludowe, patriotyczne oraz religijne. Repertuar kapeli jest stale wzbogacany o popularne piosenki we własnej aranżacji. Kapela koncertuje podczas różnych uroczystości, festynów, jubileuszy, spotkań towarzyskich i uroczystości rodzinnych. Kapela wieloktotnie z sukcesami brała udział w różnych konkursach i przeglądach. Otrzymane wyróżnienia i nagrody to m. in.: I miejsce i nagroda „Złoty Kur Lubelszczyzny” podczas Wojewódzkiego Przeglądu Kapel w Żdżarach. Kapela stale współpracuje z zespołem ludowym „Jutrzenka” z Rogoźnicy, akompaniując podczas występów.
Konkurs na „Najpiękniejszy i najsmaczniejszy sękacz” wygrała Dorota Laskowska z Huszczy (gm. Łomazy). II miejsce zajęła Marta Przybysławska z Kolonii Zakalinki (gm. Konstantynów), a trzecia lokatę Krystyna Krótkiewicz z Kodnia. Komisja konkursowa w składzie: Elżbieta Chwalczuk – przedstawiciel Starostwa Powiatowego w Białej Podlaskiej, Andrzej Marciniuk – przedstawiciel Miejskiego Ośrodka Kultury w Międzyrzecu Podlaskim i Kazimiera Kuresza z Powiatowego Zespołu Doradztwa Rolniczego w Białej Podlaskiej z/s w Grabanowie, przyznała także wyróżnienia, które otrzymały Barbara Maksymiuk z Czosnówki (gm. Biała Podlaska) i Beata Frończuk z Horodyszcza (gm. Wisznice). Zwycięzcom nagrody wręczyli burmistrz Międzyrzeca Podlaskiego Zbigniew Kot i radni powiatu bialskiego: Marek Sulima, Ryszard Boś i Arkadiusz Maksymiuk.
Już wkrótce nasz reportaż filmowy z wydarzenia.
[foogallery id=”113992″]
materiał: powiat bialski / Międzyrzec Podlaski miasto
tekst / zdjęcia: Starostwo Powiatowe w Białej Podlaskiej
2 odpowiedzi
Byłam i imprezę uważam za nieudaną. Wszędzie czytam jak to było wspaniale więc opiszę jak było naprawdę.
Od 14:20 do 15:00 wyglądało to tak.
Śpiewał jakiś białoruski zespół a na początku miały śpiewać nasze zespoły. Miał być pokaz pieczenia sękacza od 14:00. Nic takiego nie widziałam a głównie dlatego się tam pojawiłam.
Już przed 15:00 sękacze można było kupić tylko u Zaniewicza chociaż stanowisk było wiele to ilość sękaczy była niewystarczająca.
Najlepsza była degustacja sękacza. Do namiotu trzeba było stać w kolejce ok. 30 osób. Panie zamiast rozdawać po kawałku kroiły ciasto na tacę i stawiały na stoliku. Na początku kolejki stała pani w niebieskim stroju +70, która łapała kawałki sękacza i nie odchodziła od stołu. Jadła i czekała na dokładkę i tak w koło. Stałam w kolejce 20 minut i pani cały czas tam była. Chociaż była kolejka to jak „rzucili sękacza” nagle znikąd pojawiało się kilka osób +50, które bez kolejki dopadały do stołu łapiąc ile się da. Przez to kolejka nie przesuwała się prawie wcale. Udało mi się wziąć kawałek ale niestety sękaczy nie był smaczny. Taki trochę zasuszony i stary.
Jednym słowem porażka.
Szanowna Pani,
Proszę nie nadużywać słowa „naprawdę”, bo to co Pani napisała jest nieprawdą. Pokaz wypieku sękacza odbył się na placu, gdzie odbywał się festiwal o godz. 14 – wykonany przez Pracownię Kulinariów Regionalnych w Perkowicach.
Jeżeli chodzi o część artystyczną – program imprezy leży zawsze w gestii organizatora.
Występujący zespół „Ostromieczewskije Liawony” cieszy się ogromną popularnością i faktycznie wg. opinii publiczności ich występ był wspaniały. Zespoły z powiatu bialskiego miały możliwość występu podczas konkursu Piosenki Biesiadnej, po uprzednim zgłoszeniu się u organizatora.
To, że ilość sękaczy do zakupu była niewystarczająca jest akurat prawdą. Było tak dlatego, że imprezę odwiedziła ogromna ilość mieszkańców i gości, zainteresowanych zakupem, czego wytwórcy nie przewidzieli i popyt przerósł podaż.
Jeżeli chodzi o degustację – Szanowna Pani , tak to jest, że jeśli coś jest za „darmo” wówczas jest duże zainteresowanie. Niektórzy mylą znaczenie słowa „degustacja” Z „POSIŁKIEM”. Niestety, to jak zachowywały się osoby, które Pani opisuje, świadczy właśnie o nich, o ich kulturze, a nie było to zależne od organizatora, czy innych osób.
To że Pani oceniła imprezę za nieudaną.., no cóż każdy ma prawo do własnej oceny. Krytykować zawsze jest łatwiej, niż coś zorganizować.
Wszechstronne opinie o Festiwalu Sękaczy, jak to Pani zresztą również zauważyła są bardzo pozytywne. Jest to wspaniała inicjatywa, podczas której możemy pokazać nasze regionalne produkty cieszące się ogromnym zainteresowaniem nie tylko w regionie, ale i w kraju i za granicą.
pozdrawiam serdecznie